Dzień po moich urodzinach zaproszona byłam na urodziny kolegi. Nie sądziłam, że to powiem, ale dość już mam imprez. Nie że ich nie lubię! Ale po pierwsze dezorganizują dobę (późno się idzie spać, późno potem wstaje i się robi głupio), po drugie pieniędzyyyy.... idzie od cholery! Bankrutuję, serio! Tym bardziej, że szef zwleka z wypłatą, co mnie naturalnie nieziemsko wkurza i muszę go przycisnąć!!
Postanowienie: do urodzin kumpeli 12.03 zero imprez, zero alkoholu, zero głupich wydatków typu dwudziesty cień do powiek lub kolczyki. Od teraz dozwolona tylko zdrowa żywność, książki i naprawdę fajne, przydatne ciuchy. Ot co!
Niestety już obiecałam Jadzi, że w środę się zobaczymy na jakieś piwko, także będzie mały wyjątek. Z tym że ma mi kochana oddać pieniążki oraz pożyczyć książkę, także naprawdę warto!! ;)
Za często noszę czarne bluzki, dlatego poniżej dla odmiany postawiłam na różową. Włosy miałam totalnie pogniecione, czasu brak na układanie więc zrobiłam kitkę. Z biżuterii założyłam nowe bransoletki i kolczyki, które dostałam na urodziny dzień wcześniej. Jedna z bransoletek jest w tonacji malinowej więc dopasowała się idealnie. Spodnie to te z innym przodem i innym tyłem, moje ukochane aktualnie. Sweterek również sprawdza się bardzo często ostatnimi czasy!
Aha, postanowienie nr 2: jest kilka ciuchów (nie będę teraz wymieniać), które zdecydowanie za często noszę, dlatego postanawiam schować je na dno szafy na co najmniej 2 tygodnie!! Trzeba odkopać tonę ubrań dawno nienoszonych (tak jak np. poniżej widoczna różowa bluzeczka).
Czuję, że ostatnio nie mam zupełnie weny do zabawy z ubraniami, kombinowania itd. A nawet jak coś wymyślę, to nie mam ochoty na jakieś sesje, pozowanie itd. Stresuję się wieloma rzeczami i stąd nie chce mi się zajmować błahostkami. Mam wielką nadzieję, że to się niebawem zmieni!!
piekny makijaz i swietne kolory!
OdpowiedzUsuńcudowny ten top w połączeniu ze sweterkiem :)
OdpowiedzUsuńnormalnie mnie zainspirowałaś tym postem....ja tez mam ciuchy w których chodze codziennie,zwłaszcza do pracy,a są to dżinsy i swetry,najczęściej golfy.
OdpowiedzUsuńpostanowienie-schować je ,chodzić w innych ciuchach cześciej a nie tylko w weekend,po co je kupuję ?
a róż to wielbię zawsze!
ładne włosy masz !
OdpowiedzUsuńsliczny sweterek!!!
OdpowiedzUsuńhttp://jozefinafashion.blogspot.com/
też chcę tragusa :)
OdpowiedzUsuńhttp://pocahontas-marta.blogspot.com/
Super sweterek:)
OdpowiedzUsuńBardzo Nam się podoba Twoje zestawienie.
Pozdrawiamy i zapraszamy do Nas:)
świetny ten sweter;)
OdpowiedzUsuńśliczne te bransoletki i dobrze Ci w różowym:)
OdpowiedzUsuńdzięki za komentarz :)
OdpowiedzUsuńtło to ściana w moim pokoju:)
http://pocahontas-marta.blogspot.com/
bardzo mi sie podoba ;-)
OdpowiedzUsuńhttp://o-zet.blogspot.com/
mnie najbardziej podoba się fryzura
OdpowiedzUsuńtragus ;) mm super ;]
OdpowiedzUsuńTrafiłam na twojego bloga wczoraj, całkiem przez przypadek :) Bardzo spodobało mi się to, co zobaczyłam, dlatego postanowiłam przejrzeć wszystkie posty i całą ich zawartość, ale niestety póki co nie dobrnęłam do końca, więc zabieram się za to teraz :) Naprawdę podoba mi się to, co piszesz i pokazujesz! Kocham twoje wyczucie stylu, włosy i kolczyki! :)
OdpowiedzUsuńGorrąco pozdrawiam, na pewno będę zaglądać tu niejednokrotnie. ;*
fajna fryzura!:)
OdpowiedzUsuńSweterek w paseczki sliczny!
OdpowiedzUsuńkoszulka jest naprawdę ładna, a dzięki sweterkowi nie wygląda za słodko ;)
OdpowiedzUsuń