piątek, 4 czerwca 2010

Walking on clouds

Witajcie :)) Zdjęcia, które mam wam zamiar pokazać, są najładniejszymi według mnie, jakie dotąd pojawiły się na blogu. Nie śmiem oceniać outfitu, chodzi mi raczej o same zdjęcia, otoczenie. Wiadomo - daleko im do ideału, a nawet do bycia super, ale mam wielką nadzieję, że to mój pierwszy krok w tę stronę :) Byłam na wspaniałym spacerze z moim Pawłem, spojrzeliśmy na zwykle blokowisko pod zupełnie innym kątem niż zwykle i jak się okazało - ma ono w sobie wiele uroku :) Pewnie tak jak wszystkie z was, niesamowicie cieszę się, że wreszcie (i oby już na dobre) pojawiło się słońce i błękitne niebo - od razu dostaję pozytywnego kopa i aż chcę się uśmiechać! 

* Spódniczka - niedawno przyniosła mi ją mama z sh i jak to zwykle bywa - trafiła w mój gust :) - Papaya
* PEACE top - stanowi przełomowy element zestawu, ponieważ wyjęty został z kupy pt. "ciuchy letnie" - jest cieniutki, przewiewny i należy do ulubionych letnich topów - firmy nie znam
* Kardigan - zwykły, beżowy, długi, luźny - zyskał moim zdaniem wiele przez wszędobylskie ostatnio na blogach wiązanie. Muszę powiedzieć, że bardzo spodobał mi się te sposób noszenia :) - Denim Co
* Koturny - niestety zdjęcia nie oddają ich uroku... Mają centymetrową platformę, beżowe koturny i są srebrne. Nosiłam je ostatnio do czarnych rajstop i prezentowały się dużo lepiej niż tym razem. Na moich bladych nogach prawie ich nie widać ;-) (No właśne! Blade, ale GOŁE - pierwszy raz w tym sezonie!) - Dunnes Stores
* Czekoladowa torebka - firmy nie znam, ale strasznie ją lubię :)
* Hello Kitty przypinka - sh

Na sam koniec dwa słowa o fryzurze. Strasznie podoba mi się wszędobylski ostatnio warkoczyk. Mój niestety jest marny, ale robiłam go pierwszy raz od wieków i miał prawo nie wyjść. Przedziałek tak nisko jest dla mnie nowością, ale na pewno będę go częściej nosić. Generalnie bardzo dobrze się czułam w takim uczesaniu :)





Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...