niedziela, 17 czerwca 2012

Poszkolny spacer po ukochanym Poznaniu :]

Cześć moi kochani :) W przeciwieństwie do wczorajszego wieczoru, który raczej był do dupy, dzisiejszego ranka obudziłam się w świetnym nastroju. Może to za sprawą pięknego słoneczka, może wizji kilku godzin na jednym z moich ulubionych przedmiotów w szkole: fotografii, a może po prostu stosowne substancje wydzieliły się w stosownym momencie do mojego mózgu, ot co. 

Fakt, że zaspałam nie zmącił mojego dobrego humoru, miał jednak wpływ na szybkość podjęcia decyzji co do odzienia i jej spontaniczność (tak wiem, często to samo piszę, ale po prostu często wychodzę na ostatnią chwilę, taka moja niechlubna uroda). Sięgnęłam zatem po najbardziej uniwersalną i wygodną sukienkę w mojej szafie, którą odwiedzający mego bloga na pewno już znają. Stwierdziłam, że błękitne niebo i słoneczko będą fajnie korespondować z jakimś żywym kardiganem, więc wybrałam taki w moim najukochańszym ostatnio kolorze, który dodatkowo ma przepiękne falbanki przy rękawach (falbanki = coś co podnosi moją ocenę dowolnej sztuki ubrania o 75%). Niedawno przypomniałam sobie, sprzątając szafę, o srebrnych rzymiankach, które zakupiłam zeszłej jesieni i nie zdążyłam się nimi nacieszyć. Wiem, że ten rodzaj obuwia przechodził już okres swej świetności jakiś czas temu, ale do osoby goniącej za najnowszymi trendami jest mi tak blisko, jak porzeczkom do jajka sadzonego :]

Naszyjnik ze słodkimi kraciastymi kokardkami i motylkami wpasował się idealnie w mój optymistyczny, dziewczęcy i słoneczny look. Podsumowując czułam się w tym stroju rewelacyjnie, jest bardzo w moim stylu, a do tego bardzo wygodny. No i pasuje mi ten kolor sweterka, takież są fakty. Uprzejmie proszę o nie sugerowanie mi, że mogłam założyć jakiś pasek - oglądając przed chwilą zdjęcia sama doszłam do tego wniosku i bardzo żałuję, że żadnego nie miałam. Nadrobi się!

A na koniec powiem coś dziwnego może, jak się komuś nie chce czytać tych bredni to zapraszam do zdjęć poniżej. Nie chcę, żeby wyszło, że jestem próżnym głupolem, ale przed chwilą pokazywałam mamie jakieś stare zdjęcia (m.in. z TEJ sesji) i uderzyło mnie subiektywne odczucie, że jakieś 1-2 lata temu byłam ładniejsza. Haha wiem, głupio brzmi, ale zastanawiam się nad tym... Modowo na pewno poszłam do przodu, sztuką makijażu też władam sprawniej niż kiedyś, a mimo to mam wrażenie, że na zdjęciach kiedyś wyglądałam świeżej, promienniej, radośniej. Może to kwestia fotografa, może tego, że już nie mam blond włosów, a może po prostu jestem przemęczona? Hmm powiedzcie co o tym sądzicie, czy ktokolwiek z was też to zauważył (nie mówię tu o figurze i kg tylko o twarzy!)? Jestem ciekawa jak postrzegają to osoby z zewnątrz. 

P.S. niech was nie zwiedzie strój i brak rowerka na zdjęciach: OCZYWIŚCIE, że nie korzystam z mpk tylko z rumaka, po prostu nie załapał się w kadr :]


A na koniec: Gosia, z którą wybrałam się dziś po szkole na spacer, która zrobiła mi zdjęcia, a co najważniejsze, która jest moją wieczną inspiracją ubraniową! Zawsze zaskoczy mnie jakimś fajnym fasonem, dodatkiem, wyrazistym kolorem lub połączeniem kilku z nich!

Sukienka - Atmosphere, sh
Sweterek - sh
Torba - H&M
Bransoleta - H&M
Naszyjnik - sklep osiedlowy
Buty - Atmosphere, sh
Gosia - CNiB Żak ;)

16 komentarzy:

  1. Jak moglas??? Zreszta, a tam. Ciesze sie ze moge Cie inspirowac, na Twoje stylizacje nie moge sie napatrzec, ciesze sie ze jestes jedna z tych niewielu osob na ktora milo popatrzec zza okien tramwaju :)

    Co do przemyśleń. Powiem Ci ze ja u siebie tez to zauważyłam. Twarz stala sie szara, oczy podkrazone... Bardzo duzy wplyw na to ma warunki atmosferyczne w ktorych zyjemy, szialalnosci ktorych sie podejmujemy jak i jedzenie ktore spozywamy. pelno chemii, zanieczyszczen.. To jest wlasnie to. No i problemy z ktorymi sie borykamy na codzien. One byc moze nie odbijaja sie tak w psychice, jak na ciele wlasnie. Ach, co tam bede biadolic.

    Z niecierpliwoscia czekam na kolejna stylizacje, ktora sprawi ze dzieki Tobie polubie jakis kolejny kolor!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro chcesz, żeby podzielić się uwagami na Twój temat to ja to chętnie zrobię;) obserwuję Cię od baaaardzo dawna i muszę przyznać, że w blond włosach wyglądałaś o niebo lepiej! Jesteś piękną dziewczyną, więc teraz też jest super, ale jednak tamten kolor wyróżniał Cię z tłumu, Twoja twarz była promienna (może dlatego, że od drobnych niedoskonałości odwracał uwagę właśnie kolor włosów) i jakaś taka skontrastowana. nie jestem ogromną fanką Twojego obecnego koloru, bo uważam, że zupełne rozmywa Ci twarz i nie mam już ochoty dłużej się na niej skupiać (na zdjęcia w blondzie nie raz patrzyłam kilka minut i myślałam jaka jesteś piękna,serio!). Ale doskonale rozumiem chęć zmian, ja sama byłam blondynką, a teraz mam bardzo ciemny brąz:) jeśli chodzi o figurę, kilogramy to nie zauważyłam, żeby coś się u Ciebie zmieniło na minus. Tak jak już wspomniałam uważam, że jesteś piękną i pozytywną kobietą i rób dalej co robisz i żyj sobie jak chcesz:) i życzę Ci duuuuużo szczęścia na każdej płaszczyźnie życia:)

    patrycja

    OdpowiedzUsuń
  3. ale Ty jesteś pozytywna, uśmiechnięta, od razu poprawiłaś mi humor :) śliczny sweterek i buty, genialnie dodałaś je do czerni, bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie lepiej bylo Ci w blondzie :) mysle,ze dzieki niemu wygladalas przeslicznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. teraz ja Ci coś powiem jako kobieta po 40tce:
    -przyzwyczaj się,tak już zawsze będzie,że będziesz miała takie odczucia :))
    życuie-z roku na rok coraz starsi jesteśmy
    A włosy blond...może faktycznie,to one dawały ten blask?a może tylko na te włoski wystarczy parę refleksów blond?
    Reasumując-nadal jesteś pięnka,o urodzie więcej niz przeciętna,tak trzymaj!

    OdpowiedzUsuń
  6. to chyba starość, he he jak patrzę na zdjęcia sprzed kilku lat tęsknie za nóżkami patyczkami, promienną twarzą...

    OdpowiedzUsuń
  7. masz bardzo zmęczone oczy, kilka dni lenienia się i dlugiego spania w sam raz dla Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajny zestaw, turkus fajnie pasuje do tego naszyjnika. Ogólnie ładnie Ci w tym kolorze. Mimo, że jesteś szczupła to ten zestaw jeszcze bardziej mega Cię wyszczupla. Nie jestem tylko pewna, co do getrów. Do kostki, przy spódnicy do kolan... Niby okej ale jakoś tak inaczej :) Nie mam zdania :D
    Bardzo mi się podobają buty Twojej koleżanki :D

    OdpowiedzUsuń
  9. zdecydowanie lepiej, ze nie masz paska, przy tym lancuszku, zbyt wiele by sie dzialo i do takiej dlugosci sukienki legginsy jakos mi nie pasuja, reszta ok :) aczkolwiek zgadzam sie, ze w blondzie wygladalas bosko :>

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdecydowanie lepiej było Ci w blondzie ! :) w tym kolorku giniesz w tłumie :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Może chodzi o kolor włosów, ale przecież w tej fryzurce i kolorze jest Ci bardzo ładnie. Zaglądam tu często i nie zauważyłam abyś była mniej radosna, bo na każdym zdjęciu jesteś urocza, uśmiechnięta i sprawiasz wrażenie bardzo miłej, pozytywnej osoby :) Jesteś jedną z nielicznych blogerek, które nie "szpanują" nowiutkimi markowymi ciuchami tylko potrafią wyszukać świetne rzeczy w second handach:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochana, jak dawno mnie tutaj nie było! Aż się boję pomyśleć! Ostatnio uginam się pod ciężarem obowiązków wszelakiej maści, ale i nieprzespanych po imprezach nockach... Jutro, kiedy się wszystko ustabilizuje, mam nadzieję, że nadrobię zaległości i w końcu odpowiem na Twojego e-maila! ;-) Mam nadzieję, że o mnie nie zapomniałaś przez ten czas?
    Przede wszystkim chcę podkreślić, jak wielką moc ma Twój uśmiech. Od razu jest mi jakoś cieplej, weselej, mam ochotę się pouśmiechać, poskakać i powariować! ;D Co do stroju... dzisiaj, gdybym była tak ubrana, chyba ugotowałabym się na miejscu, ale tydzień temu - spokojnie by się sprawdził ;-) Przepiękny kolor sweterka, jeden z moich ulubionych kolorów ostatnimi czasy (zupełnie jak u Ciebie). O, i super łańcuszek!
    Na koniec muszę dodać, że ja nie zauważyłam, byś się zmieniła. Nadal wyglądasz bardzo dobrze, choć osobiście wolałam Cię w wydaniu blond. Teraz też nie jest źle, powiem więcej, jest bardzo dobrze, bo jesteś naprawdę ładną dziewczyną, ale uważam, że tamten kolor lepiej współgrał z Twoją urodą. To tyle z mojej strony, miałam problem, żeby wygospodarować czas nawet na ten komentarz, ale powiodło mi się. Pozdrawiam się gorąco, buziaki! :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny zestaw! Turkusowy sweterek i torebka bardzo fajne, sama też uwielbiam ten kolor :) Uważam, że jesteś bardzo ładną dziewczyną, a najbardziej co w Tobie lubię to uśmiech, który chyba nigdy nie schodzi z Twojej buzi :) A co do koloru włosów, to chyba faktycznie w blondzie było Ci bardziej do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja tez jestem fanka twojej blond fryzury. Moze zamiast farbowac cale wlosy zdecydujez sie na kilka pasemek?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za komentarz:)

Jeśli jesteś anonimowy - podpisz się!!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...