Heloł Kochane! Dziś miałam pierwszy wolny dzień po 8-dniowym maratonie, juhuuu! Już dawno byłam umówiona z Jadzią na babskie spotkanko. W planie było farbowanie włosów, grzebanie w szafie i plotki przy piwku. Spontanicznie wybyłyśmy sobie na spacer z Żubrem w łapce, napatoczyło się fajne miejsce na zdjęcia. Och jak mi tego było trzeba! :D
A co mam na sobie? Tak się składa, że w tym zestawie są prawie same ulubione rzeczy. Bluzka to moja najnowsza zdobycz z Ciuch Change'u, w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Marynarki białej nie muszę przedstawiać, noszę ją bardzo często i zdecydowanie uwielbiam. Ale najważniejszym elementem całości są... kolczyki! Przyznam wam, że nieczęsto zdarza mi się w czymś aż tak zakochać. Byłam w King Crossie po prezent na dzień mamy i skusiłam się na wejście do H&M, popatrzyłam na biżuterię i od razu rzuciły mi się w oczy. Są idealne jak dla mnie z 3 powodów:
- mają mój najukochańszy obecnie kolor
- są piórkowe (a to mój ulubiony typ kolczyków póki co)
- mają czachy (kiedyś bardziej byłam fanką czach, ale sentyment mi pozostał i w tym zestawieniu mi się na maxa podobają)
Tyle cudeniek w tym zestawie, że nawet mi nie przeszkadza kolor spódniczki, który zdecydowanie należy do moich najNIEulubieńszych. Ale tu się nawet fajnie wpasował, poza tym muszę przyznać, ze fason spódniczki jest też dla mnie nowością, bo nigdy wcześniej nie odważyłam się na tak obcisłą... Ale co tam, wydaje mi się, że jest ok, a co wy uważacie? Nie lubię podkreślać moich bułeczek, ale z drugiej strony to niby typowo kobieca figurka jest!
Kochane to by było na tyle. Jestem bardzo zadowolona z nawału obowiązków i rzeczy do ogarnięcia w ostatnim czasie, pomaga mi to zapomnieć o paru smutnych sprawach, o tęsknocie, pozwala mi się rozwijać i daje kopa. Mam nadzieję, że u was też wszystko w porządku!
Od czasu do czasu pojawia się jakiś utwór, który mną totalnie zawładnie. Dwa dni temu znowu to się stało. Muszę się nim z wami podzielić, może komuś się spodoba? Dajcie znać! Okienko YT na dole, będzie mi miło, jak ktoś posłucha!:)
Przypominam o super KONKURSIE z ZIELONĄ SZAFĄ!! >>KLIK<<
Spódniczka i top - Ciuch Change
Marynarka - sh, Atmosphere
Buty - sh, Atmosphere
Kolczyki - H&M
Bransoleta - prezent
Pierścień czacha - Clarie's
Masz śliczne kolczyki i jest to zdecydowanie Twój kolor, bluzeczka świetna i ładnie do spódniczki, która nadaje Ci kobiecych kształtów a białe marynarki i wszelkiego rodzaju żakiety i narzutki to ja też bardzo lubię....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńMam bardziej ... ekhm... kobiece kształty od Ciebie i mam taką samą (pod kątem kroju spódnicę). Myślę, że takie bardzo ładnie modelują figurę, co za tym idzie - bardzo dobrze Ci w niej. Kolczyki mają bardzo fajny kolor, który świetnie koresponduje ze wzorami na bluzce. Mimo mocnego akcentu kolorystycznego przy uszach i białej marynarki zestaw wydaje mi się taki smutny i ciężki, pewnie za sprawą ciemnej spódnicy, ciemnych rajstop i ciemnych butów. Ale muszę dodać, że masz piękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że zestaw jest trochę "za ciężki" przez czarny całkowicie dół...ale Twój piękny uśmiech zniewala! :)
UsuńPozdrawiam :)
Uwielbiam takie babskie spotkania :D
OdpowiedzUsuńfajne kolczyki:):)
OdpowiedzUsuńFajna marynarka :)
OdpowiedzUsuńKurcze, ilekroć wchodzę na Twojego bloga, uświadamiam sobie, jaką frajdę sprawiają mi Twoje najnowsze wpisy ;-) Na początku zagłębiam się w lekturze Twoich spostrzeżeń i refleksji, by przejść do wisienki na torcie (w tym wypadku - zdjęć) ;-)
UsuńCoś, co podoba mi się najbardziej, to kolory. Wszelkie odcienie zielonego i niebieskiego należą do moich ulubionych, na dodatek na Tobie prezentują się bardzo ładnie ;)) Piękne kolczyki, marynarka. Uważam, że w tym rodzaju spódnic wyglądasz naprawdę dobrze, a bandanka przepasana na głowie to absolutnie coś, co, moim zdaniem, pasuje do Twojego charakteru! :)
Przesłuchałam sobie piosenkę, którą zaproponowałaś. Może nie jest to rodzaj muzyki, który słucham na co dzień (ciężko jest go zdefiniować;-)), ale miło się go słucha. Widzę tą piosenkę, kiedy podróżuję wszelakimi środkami transportu :D
Pozdrawiam, buziaki! :*
Wolno Ci mieć pomalowane paznokcie w pracy? Super spódniczka, mnie się bardzo podoba. Cały strój w konwencji codziennej elegancji. Czyżby rusałka, czy mylę się? Bardzo ładnie wyglądasz, zdjęcia z dzisiaj? Bo pogoda to taki mix, że dziwię się, że Ci zimno nie było :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) To nie nad Rusałką, to jakieś skupisko drzew w okolicy Łokietka. I nie wolno mi malować paznokci co mnie bardzo męczy, bo każdy mój znajomy Ci powie, że ja mam ZAWSZE pomalowane paznokcie, a tu klops... No więc maluję od razu jeśli tylko mam minimum dzień przerwy, a teraz mam aż tydzień przerwy, więc będę szaleć:P Zdjęcia robione wczoraj - w czwartek i było mi bardzo ciepło, aż za ciepło w tych rajstopach. Pozdrowionka:))
Usuńosobiście w takich kolczykach wyglądałabym jak pajac ,ale Twoja osóbka nadaje im tyle uroku....
OdpowiedzUsuńwitam:) a ja tez z Pozniania:) moze kiedys wspolna sesyjka??:) wygladasz bajecznie w tej stylizacji:))
OdpowiedzUsuń