Dziś za oknem mam deszcz i szarugę, od rana niemal siedzę przy włączonym świetle - jak tu nie załapać jesiennej doliny? Moja propozycja na poradzenie sobie z tym fantem to powrót do chwil, gdy było pięknie, ciepło, słonecznie, a najlepiej jeszcze szczęśliwie. Zatem przejrzałam je sobie, uśmiechnęłam się do siebie niejednokrotnie, a na końcu BUM, wylądowały na blogu!
Zauważcie, że nie ma żadnego zestawu w spodniach! Noszę i nosiłam głównie spódniczki i sukienki - to jest to co lubię najbardziej! Czas się przestawić na jesień. Przyznaję - mam z tym kłopot. Ale robię co mogę, nie poddajemy się, dziewczęta! Cieszmy się każdą chwilą!
Ah, a żeby wam też poprawić humor w tą jesienną szarugę, chciałabym zaproponować konkurs. Więcej info już pojawi się do końca tygodnia. Zapraszam już teraz, bo naprawdę będzie warto!
Który zestaw podoba wam się najbardziej? :)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
Sukienka na trzecim zdjęciu jest prześliczna, a Ty na każdym wyglądasz cudownie, taka roześmiana :)
OdpowiedzUsuńpomarańczowa spódnica najlepsza!!! :)
OdpowiedzUsuńgłosuję na pomarańczową spódnicę, ale wszystkie stroje były naprawdę ciekawe :))
OdpowiedzUsuńten ze spódnicą maxi!!:D:D:D
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie najlepsze. Takie wiosenne ;-)
OdpowiedzUsuń... aż zatęskniłam za wakacjami :). Czarna sukienka z jaskółkami jest cudowna<3:)
OdpowiedzUsuńOd tych wspomniej od razu robi się lepiej na duszy....
OdpowiedzUsuńinteresujący wpis, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis!
OdpowiedzUsuńciekawy wpis! postaram się wchodzić tutaj częściej
OdpowiedzUsuń