Nie mam czasu, nie mam czasu na nic! Milion rzeczy na głowie, milion pomysłów i chęci na ich realizację. Zaczynam czuć się szczęśliwa! Chce mi się, chce mi się!
I tym optymistycznym akcentem... niemal zakończę posta. Bo nie mam czasu!! Ale dodam, że buty zakupiłam w zeszłym tygodniu, choć spodobały mi się już w sierpniu. Są średnio wygodne, ale i tak noszę je codziennie prawie, bo mi się super podobają! Płaszcz kupiłam już wiosną, ale jakoś się źle w nim czułam. Na jesień wszystko się odmieniło i noszę go, gdy tylko mi pasuje do reszty. Zamiennikiem jest stara skórzana kurtka, która mi się na maxa znudziła i taka jeszcze jedna, nie pasuje mi na co dzień. Czeka na swoją kolej. To co wam prezentuje to nie jest żaden zestaw, żadna stylizacja, tfu, ot zwyczajnie takie sobie focisze z oczekiwania na autobus po piwie po pracy :D Bo nie mam kiedy robić nowych zdjęć!!!
Fajnie wyglada plaszcz z tym paskiem :)
OdpowiedzUsuńA ba buty tez patrzylam, mowisz niewygodne? Szkoda.. :(
W ogole to zawsze myslalam, ze kozaki nie moga byc niewygodne do momentu jak nie kupilam sobie w zeszylm roku podobnych saszek na malym koturnie ;)
okropnie, te beznadziejne paski, wystajacy sweter i te zamszowe buty, aprawdę ugly.
OdpowiedzUsuńnoooo....naprawdę okropne !! nie da się normalnie patrzeć :))
OdpowiedzUsuńślicznotko jedna,pięknie wyglądasz jak się uśmiechasz :) no i zainspirowałaś mnie tym wystającym sweterem normalnie :))
Płaszczyk bardzo ładny, ale faktycznie z brązowym paskiem wygląda jeszcze lepiej.
OdpowiedzUsuńhttp://zarobkiwinternecie-darmowegadety.blogspot.com/
hehe, Kaponiera nocą.. uwielbiam :D- a buty świetne :).
OdpowiedzUsuńfajna krata - niebanalnie!
OdpowiedzUsuń