Cieszę się niezmiernie, że poprzedni mój post (o second handach) został tak dobrze przyjęty! Miło mi, że treść jest dla was ciekawa i podobają się wam moje zdobycze! :*
Właśnie wróciłam po dwudniowej wizycie u siostry. Jestem wykończona, wszystko mnie boli od skakania na trampolinie i grania w badmintona z Rysiem i Helenką. Trójka dzieci jest bardzo absorbująca i nie miałam wiele okazji do rozmowy z siostrą, ale nie było źle. Najgorsze jest to, że ona mieszka pod lasem, trawy tam co nie miara i po prostu umieram przez alergię!! Tzn. teraz już lepiej, ale u niej psikałam bez przerwy, z nosa leciało, a oczy szczypią mnie do teraz :(
Miałam straszną ochotę założyć tą kwiecistą bluzkę z poprzedniego posta. Okazało się, że moje brzoskwiniowe buty, miętowe spinki i czerwona pomadka idealnie do niej pasują. Gorzej z dobraniem spódnicy. Muszę jakąś kupić, bo z tą białą coś mi nie gra, nie jest to to, czego bym chciała! A co wy o tym sądzicie??
Zła jestem, bo w dość dużym pośpiechu się ubierałam i dopiero jak wyszłam z domu zauważyłam, że wystaje mi trochę stanik:( Nic nie poradzę, mam nauczkę na przyszłość! W ogóle bluzka okazała się dość niewygodna, podjeżdża wciąż do góry, bardzo szkoda. Ale i tak będę ją nosić, przeurocza jest!
Mama zrobiła mi ogromną przyjemność i ugotowała dla mnie zupę jagodową. Podawana jest oczywiście na zimno z ugotowaną na dość sztywno kaszką manną, pokrojoną w kostkę. PYCHA! Smak dzieciństwa! Taką samą będę robić moim dzieciom i wnukom:)
Kwiecisty top - Atmosphere, sh
Spódnica - sh
Torebka - sh
Buty - H&M
Pierścionek motyl - New Yorker
Kwiaty we włosach - H&M
prześliczny gorset jak i cała reszta!:)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się Twoja szminka!:)
pozdrawiam,
www.a-paaulaa.blogspot.com
wszystko świetnie ale super wyglądałby ten gorset do zwykłych dżinsów !!!
OdpowiedzUsuńWygladasz czarujaco :*
OdpowiedzUsuńpieknie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam :)
swietny ten gorsecik a spodnica jest tez bardzo fajna
OdpowiedzUsuńWyglądasz promiennie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
dominique-f.blogspot.com
Dziękuję wam:)
OdpowiedzUsuńPocahontas - generalnie w pełni się zgadzam, ale z drugiej strony top jest dość krótki, a ja wolę do dżinsów zakładać dłuższe rzeczy ze względu na grube nogi:) Popróbuję w każdym razie
ładny gorsecik
OdpowiedzUsuńpiękny zestaw!
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że ten top wygląda rewelacyjnie. Jest bardzo kobiecy i mimo, ze nie wygodny masz go nosić! :)
OdpowiedzUsuńA co do zupy - nigdy takiej nie jadłam, u mnie w domu nie jest to znane, ale bardzo mnie zaciekawiła i być może zrobię sobie taką. Jak możesz powiedz jak się to robi :D
ładna bluzka;)
OdpowiedzUsuńGorsecik jest piekny! Kurcze, chcialabym taki do mojej czarnej spodnicy na talie *____*
OdpowiedzUsuńśliczne buciki ;)
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten gorse i jak zawsze jestem zachwycona i jestem fanką od pasa w górę. Powiedzmy, ze spódnica nie jest zła, ale z dżinsami zwykłymi pasowała by lepiej, albo z kontrastową czarną ołówkową kiecką.
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim:) Przepis na zupę podam niebawem!
OdpowiedzUsuńAnonimowy 6:43, dziękuję za opinię! Jeśli chodzi o dżinsy, już się wypowiedziałam, że faktycznie gorset może wyglądać z nimi dobrze w teorii, ale niekoniecznie z moimi nogami, bo jest krótki. Z czarną, ołówkową kiecką z pewnością także dobrze by wyglądał (np. z czerwoną też!). Problem w tym, że nie mam takiej, co z resztą pisałam w treści posta - że nie mam z czym nosić tej bluzki i muszę coś dokupić:) Wezmę twą radę pod rozwagę:))
bluzka jest śliczna, świetnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńWyglądasz absolutnie wspaniale!!!
OdpowiedzUsuńRetro pin-up jest ZDECYDOWANIE dla Ciebie:)
Idealnie!
m.
gorset po prostu boski!!! spódnica rzeczywiście tu nie pasuje jest zbyt sportowa jak u mnie portki do żakietu :) myślałam o rurkach ale to wersja dla bardzo szczupłych, a może ołówkowa spódnica ale nie czarna tylko w jednym z kolorów który jest na gorsecie? spinki myślę już są zbędne i czarna torebka też do wymiany.
OdpowiedzUsuńP.S mam pytanie :) zawsze byłaś blondynką? jakoś ten kolor włosów zupełnie mi do ciebie nie pasuje wyglądasz zbyt słodko jak cukierek, a aniołkiem to ty chyba nie jesteś :)
Bardzo fajne buty! A co do bluzki gorsetowej to lepiej by na Tobie wyglądała taka z dopasowanym dołem bez tej baskinki czyli falbany bo ona tylko dodaje Ci niepotrzebnych centymetrów w biodrach.Pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga o modzie http://stillady.blogspot.com -otwarcie już 1 sierpnia!
OdpowiedzUsuńmm zupa wygląda smakowicie:)
OdpowiedzUsuńdla mnie uroczo!
OdpowiedzUsuńgosia
http://gosinychciuchwkilka.blogspot.com/
aaa! cudny gorset i śliczny kolor kwiatków do włosów! :))))
OdpowiedzUsuńhttp://roseole.blogspot.com/
Love all the colors in this outfit and the sweetheart top is so lovely...
OdpowiedzUsuńprześliczna bluzeczka!!! wyglądasz bardzo kobieco!
OdpowiedzUsuń..i narobiłaś mi smaka na jagodową!!!:))
dziękuję za odwiedziny:) świetna bluzeczka i śliczny makijaż, bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńYou look so cute! I love your top!
OdpowiedzUsuńśliczny gorset!
OdpowiedzUsuńzapraszam www.magdarling.blogspot.com
Ślicznie wyglądasz i ta spódnica z bluzeczką wygląda całkiem fajnie. Spróbuj z granatową lub ciemno dżinsową :)
OdpowiedzUsuńTop jest fantastyczny!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny strój, spódnica nie wygląda najgorzej, choć tak na prawdę sądzę że wolałabyś żeby była bardziej ołówkowa, no i bez widocznego zamka z przodu i kieszeni. Ale sztuką jest stworzyć oryginalny zestaw z tego co masz, niż za każdym wyjściem lecieć do sklepu po nowy ciuch.
OdpowiedzUsuńGanialny zestaw. :)
OdpowiedzUsuńHej! Bardzo chętnie odkupię od Ciebie ten Top. O ile się zgodzisz to proszę podaj mi jego wymiary oraz cenę za jaką jesteś w stanie mi go sprzedać :-)
OdpowiedzUsuńPozostawiam kontakt do siebie.
adamczak.n@gmail.com
POZDRAWIAM
NATALIA :-)
Obawiam się, że już go nie mam! :(
Usuń