Na początek, chciałabym się ustosunkować do kilku komentarzy, jakie ostatnio dostałam.
"tak przeglądnęłam Twoje stylizacje i się zastanawiam co tu robisz?" -> dziwne pytanie od Anonima... Po pierwsze, szafiarstwo to nie kreowanie trendów i bycie ekspertem w dziedzinie mody, tylko po prostu pokazywanie swoich codziennych outfitów. Więc to właśnie robię! Po drugie, choć nie jestem znawcą mody, to nie uważam, że ubieram się fatalnie, dlatego ten komentarz mnie niesamowicie dziwi.
"legginsy w panterkę ogromnie tracą na urodzie z taką długością spódnicy. Szkoda, że nie zdecydowałabyś się na coś krótszego" -> Zgadzam się, że krótsza spódniczka byłaby lepsza. Niestety moja figura na to nie pozwala:)
"czy ty na pewno jesteś z Poznania? Przecież żaden poznaniak nie powie "starówka", tylko STARY RYNEK" -> Owszem jestem rodowitą poznanianką. Szczerze mówiąc nie wiedziałam, że poznaniacy nie powiedzą nigdy "starówka"... Choć "wiara" czy też "tej" mówię bardzo często:)
"paznokcie sobie dokładniej pomaluj, wyjmij te wsuweczki i pomaluj odrosty a bedzie dobrze" -> nie rozumiem czepiania się paznokci i wsuwek, natomiast jeśli chodzi o odrosty to cóż, są, ale wcale nie duże. Rzecz w tym, że przy ostatnim farbowaniu wyszedł taki za ciemny blond i daje faktycznie niemiły efekt odrostów.
A teraz do rzeczy, czyli dzisiejszego outfitu.
Ostatnio cierpiałam na brak nowych ubrań... Mój chłopak twierdzi, że od pół roku nic nowego sobie nie kupił i jakoś nie ma problemu, ale myślę, że wszystkie kobietki mnie zrozumieją! Na szczęście w środę wyskrobałam trochę czasu i pobiegłam do ulubionego sh, a los się do mnie uśmiechnął!! Na dzisiejszych fotach przedstawiam dwie nowe zdobycze z tamtego polowanka czyli sweterek i buty:) Ale od początku.
Spódniczkę mam już z 2-3 lata, kiedyś nosiłam ją non stop, teraz tak raz na 2-3 tygodnie, ale nadal ją lubię. Mam ją jeszcze z czasów, gdy kreowałam się na taką trochę rockową dziewczynę. Sympatia do muzyki mi absolutnie pozostała, natomiast w ubiorze cenię coraz bardziej kobiecość.
Sweterek urzekł mnie od pierwszego wejrzenia. Ma świetne futerko, o jakim marzyłam, do tego niebanalny kolor (nie jestem pewna, czy go dobrze widać na zdjęciach, jest on taki niebiesko-zielony, morski). A ponadto jest cieplutki i ma dłuuugie rękawy. To jeden z moich najlepszych lumpexowych łupów!!
Na ilość butów na porę od wiosny do jesieni nie narzekam. Natomiast z butów na zimę miałam tylko prezentowane już beżowe, płaskie "saszki", jak je ktoś nazwał oraz czarne botki i kozaki na obcasach. Brakowało mi niesamowicie wygodnych czarnych butów na płaskiej podeszwie. I udało się! Wypatrzyłam fajne, proste kozaki na małym kliniku i jestem z nich super zadowolona. Pasują praktycznie do wszystkiego i to się liczy.
Przy okazji pożalę się, że na wspomnianych, środowych zakupach wypatrzyłam FIOLETOWE, ZAMSZOWE, POWYŻEJ KOLANA, ŚLICZNE KOZAKI. Mało nie umarłam jak się okazało, że za duże :(((( Były idealne :(
Lakier do paznokci kupiony już w przed wakacjami, dość często używany przeze mnie, okazał się świetnie pasującym dodatkiem do mojego nowego cudeńka - sweterka :) W uszach mam bardzo cenne kolczyki, bo dostałam je od mamy, która sama nosiła je jak była młoda. Także vintage:)
Fur sweater - Dunnes stores, sh
Shoes, skirt, t-shirt - sh
Earrings - vintage
fajny sweter, wygladasz w nim bardzo ładnie, buty i spodnica mi się nie poodobają
OdpowiedzUsuńanonimowa Marta
Mam identyczną spódniczkę:)
OdpowiedzUsuńTo już któryś z blogów w których pojawia się cos na temat takich komentarzy. Ja nie wiem, nowa fala z tymi anonimowymi "wypocinami"?
OdpowiedzUsuńPolecam moderacje komentarzy. Grunt to krytyka a nie prostactwo :)
ładny ten sweterek chociaz ja bym go przepasała paskiem :)
pozdr,
Erill
Chyba kazdy ma prawo do swojego zdania, jak sie cos komuś nie podoba to może to napisać, ot wolność słowa.
OdpowiedzUsuńFajny sweterek
Pozdrawiam Karolina
kolczyki ciekawe :)
OdpowiedzUsuńxoxoxoxo
Super sweter i kolczyki :)
OdpowiedzUsuńcóż sweter nawet mi się widzi, ale nie rozumiem tego koloru paznokci, jest wstretny moim zdaniem
OdpowiedzUsuńKochana, w świecie wirtualnym to anonimy są looserami, bo jeśli pytają się, co ty tutaj robisz, to należy zadać pytanie, czemu pielęgnują pod swoimi nieodrostami złoża denności ^^
OdpowiedzUsuńte kolczyki są boskie *-*