Ostatnio oglądałam sobie blogi moich idolek. Chociaż blogów szafiarskich jest pełno, wiele z nich naprawdę lubię i podziwiam, to mam 2 ulubione, oba znane wam doskonale. Jeden ze względu na fantastyczne zdjęcia, godne podziwu stylizacje i zwyczajnie po prostu za to, że jest świetny. Jest to blog sannas-land-of-illusion. Kolejny z nich jest moim absolutnie ulubionym spośród wszystkich. Wybaczcie cała reszta! Mowa tu o blogu Styledigger. Nie chcę się rozpisywać dlaczego właśnie on. Po prostu on. Ale do czego zmierzam? Mianowicie przeglądałam sobie ostatnio oba te blogi CAŁE i jeszcze kilka innych i zwróciłam uwagę na białe koszule. Nigdy nie przepadałam za koszulami w ogóle, ale teraz zaobserwowałam, że można z nimi stworzyć bardzo fajny look, wcale nie zbyt elegancki i sztywny, wprost przeciwnie. A że ja nie lubię eleganckich i sztywnych zestawów to przemyślałam kwestię i postanowiłam się ubrać dzisiaj tak, jak widać poniżej. Widoczną koszulę lubię za jej świetny materiał, dopasowany krój i ciekawe "pliski" czy nie wiem jak to nazwać. Mam w szafie jeszcze sporo innych (bo często noszę do pracy), ale ta podoba mi się szczególnie.
Motyw "pszczółki albinosa" lubiłam od zawsze i tym razem fajnie mi przypasował. Spódniczka może się wam nie spodobać, ale ja ją strasznie lubię więc trudno.
Na koniec chcę powiedzieć, że odczuwam olbrzymi, straszny i tragiczny brak czarnych, wąskich spodni (albo w ogóle jakichkolwiek nowych!), butów (bez przerwy tylko te czarne, nudno!), torebki (noszę w kółko 2-3, no ileż można!) oraz kurtki (nie mogę już patrzeć na tą skórzaną, a reszta rzadko kiedy mi pasuje)... Eh, coś czuję, że jak tylko dostanę wypłatę to lecę na zakupy!! :D
top - sh
spódniczka - sh + DIY
koszula - zara
kurtka - C&A
buty - Deichmann
bransoletka - H&M
szal - sh
Bardzo fajny set;) Podoba mi się połączenie szalika i torebki - te kolory, mniam!
OdpowiedzUsuńCo do komentarza u mnie - ja też nie posiadam "odpowiednich" nóg, ale zakolanówki są tak słodziutkie, że aż żal ich sobie odmawiać ;)
ja bym obcięła te frędzelki na dole:)
OdpowiedzUsuńświetna stylizacja!
OdpowiedzUsuńo tak,białą koszula ma potencjał,to prawda :)
OdpowiedzUsuńz tych blogów ,które wymieniłaś jeden uwielbiam,a drugi mnie drażni :)
biała koszula to moja ulubiona część garderoby :)
OdpowiedzUsuńGóra tak, dół nie. Koszula i pasia bardzo fajne, natomiast spódniczka nie podoba mi się i do tego jeszcze ta apaszka zamiast paska też jakoś nie gra mi.
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia, ale zestaw nie podoba mi się.
OdpowiedzUsuńbardzo fajna ta Twoja koszula :)
OdpowiedzUsuńale najbardziej podoba mi się kolor szalika :)
świetny jest ten kolor szalika i świetnie dopasowana stylizacja;).
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz na moim blogu:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny zestaw!
w jesień to najlepiej mieć kurtki zimowe damskie - http://www.emmegi.com.pl/, ja je kupuję od lat i ani mi zimno ani nie za ciepło, w sam raz. a wyglądają równie ciekawie
OdpowiedzUsuń