Witajcie moi drodzy, ostatnio nie miałam nastroju na blogowanie, co nie znaczy, że miałam zły nastrój. Po prostu inne rzeczy były mi w głowie! Ale dziś chciałabym zaprezentować mój strój z wczorajszej wizyty urodzinowej u babci. Nie popiszę się tu niczym szczególnym, sukienkę pokazywałam już sporo razy, a ten post zbiera je wszystkie do kupy, zaś bluzka z uroczymi motylkami pojawiała się na blogu często dokładnie rok temu. Na uwagę zasługują gałki oczne - naszyjnik, który już kiedyś wam pokazywałam, ale dotąd nie był nigdzie ze mną oraz nowe botki. Bardzo podoba mi się ich nieco retro klimat, a co najważniejsze - są wygodne! Te skarpety to niechcący, myślałam, że są bardziej schowane, ale z drugiej strony, chyba nie rażą?
Wczoraj pierwszy raz wyprowadziłam mój nowy płaszczyk. Nie jestem przyzwyczajona do tego typu odzienia, ale czułam się w nim fajnie. Nie wiem czy nie jest ciut za długi, co o tym myślicie?
Skrupulatnie używam Nail Teka i widzę już pozytywne efekty, ale szerszą opinią podzielę się za jakiś miesiąc.
Pozdrowienia dla wszystkich i do następnego razu! Myślę, że w najbliższym czasie będę pojawiać się na blogu częściej!
Sukienka - Atmosphere, sh
Bluzka z motylkami - H&M
Pasek, torebka, sh
Buty - Atmosphere, sh
Płaszcz - Next, sh
P.S. Mój nowy kolor włosów zaczął mi się strasznie podobać!:)
Cudnie, cudnie, cudnie! W zasadzie jedynie płaszcz tu nie pasuje, bo trochę zajeżdża Ciotką Klotką, jeśli wiesz, co mam na myśli. Absolutnie nie pasuje do młodej, pięknej dziewczyny ;)))
OdpowiedzUsuńPłaszcz na nie. I do sukienki mi ten naszyjnik nie pasuje. Ale sukienka z paskiem super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Mgielka
A mnie się naszyjnik bardzo podoba, uważam że idealnie pasuje
OdpowiedzUsuńpłaszcz zajefajny
OdpowiedzUsuńkolorek i krój-spoko
całosć bardzo fajnie zgrana
Pierwsze zdjęcie mi się bardzo podoba :))
OdpowiedzUsuńBardzo ciężko mi ocenić całość, gdyż na ani jednym zdjęciu nie widać Cię od czubka głowy po stopy.
OdpowiedzUsuńCoś mi nie do końca pasuje, albo pasek albo naszyjnik. Każdy z nich z sukienką tworzą konkretny klimat, ale wzajemnie się trochę gryzą. Jeśli wiesz, co mam na myśli. Płaszczyk lepiej by wyglądał gdybyś odpięła to futerko i "zamontowała" jakieś w ciekawszym kolorze lub dodała jakąś ładną chustkę :) Może zmiana guzików nadała by mu nowy charakter?
Naszyjnikiem jako takim jestem zachwycona. Płaszczyk ma bardzo ciekawy kolor i strukturę.
OdpowiedzUsuńja bym jednak skrócia płaszczyk
OdpowiedzUsuńdługość płaszcza moim zdaniem ok, tylko wywaliłabym futerko bo niestety wygląda dosyć tandetnie, a szkoda bo faktura i kolorystyka są jak najbardziej 'na tak'. Co do sukienki, to jest to bardzo praktyczny ciuch, o czym utwierdzam się za każdym razem, kiedy widzę jakiś set z nią. pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń