Witajcie,
ja rozumiem, że to jest szkoła darmowa, policealna, zaoczna. Ja rozumiem, że oferuje jedynie tytuł technika i zaledwie dwa lata nauki. Ja rozumiem, że poziom w takiej szkole nie może być wygórowany. Ale tego co osobiście zaznaję w rzeczonej szkole, nie mogę zrozumieć!! W tym semestrze mamy 5 przedmiotów, z czego 2 z jedną babką, a 3 z jednym facetem. Kobieta świetna, mówi bardzo konkretnie, niesamowicie ciekawie, jest przesympatyczna, aż mam niedosyt po lekcjach z nią. Ale koleś...! Na pierwszych zajęciach miesiąc temu, które w sumie trwały ok 5h pokazał się z jak najgorszej strony. Tzn. dosyć miły jest, taki prawdziwy artysta, bardzo ekscentryczny, szaliczek, długie włosy i te klimaty, ale totalnie nieogarnięty, AUTENTYCZNIE podejrzewałam, że przyszedł do pracy naćpany albo na jakimś gruuubym kacu. Myślę sobie, zobaczymy co będzie dzisiaj... phi!
Od 8:30 do 9:50 (nie kłamię ani trochę!) koleś wypisywał dziennik. Jeszcze tylko coś, jeszcze tylko coś... O 8:30 człowiek (znaczy ja) jest trupkiem i siedzenie w klasie, w której NIC się nie dzieje przez ponad godzinę to było wyzwanie niełatwe do ogarnięcia. Jak zaczął gadać to też nie było lepiej. Pieprzył totalnie bez ładu i składu, ani to śmieszne (choć się usilnie starał i kilka razy mu w miarę wyszło), ani ciekawe. Co chwilę mówił do nas tej no opowiedzcie coś!, naprawdę nikt nie ma fajnej historii do opowiedzenia?, może coś z dzieciństwa? itd... Albo "wykładał" przez 5-10 minut jakieś totalnie banalne pierdoły typu jakie są rodzaje nośników reklamy, powiedział, że bilboardy, telewizja, prasa itd., no generalnie wywód na, ekhm, wysokim poziomie po czym do nas: macie jakieś pytania? Ale naprawdę nie macie pytań? No spytajcie o coś! (bez kitu!). A jutro kolejne 4h od rana, eh...
Zdjęcia pochodzą z dzisiejszego bladego świtu, bo o cudzie wstałam dość wcześnie, żeby zdążyć wszystko zrobić przed szkołą i jeszcze mieć zapas czasu. Na szczęście mam tylko 5 minut rowerkiem do celu, więc lepiej być nie może! Strój skomponowany całkowicie spontanicznie, ale wyszedł chyba spoko. W zasadzie jedyna moja myśl przy jego tworzeniu była taka, żeby mi było CIEPŁO, bo się trzęsłam jak osika i przejść nie chciało. W szkole z resztą też siedziałam cały czas w szalu z gorącą herbatą w ręce (plus tego typu szkół, że nikt się nie dowala o jedzenie czy picie:P). Ostatnie zdjęcie zrobione było kiedy indziej, dzisiaj miałam tę torebkę, a zapomniałam sfotografować (teraz już mi się nie chce, sorry).
Tak, zdjęcia beznadziejne i z samowyzwalacza!:/ Ale wiecie co, jutro się widzę w końcu z Alą i Hanią, naprawdę bardzo się cieszę! Nie dość, że będzie miło, smacznie, przyjaźnie i wesoło, to jeszcze może jakieś foto porządne nareszcie ktoś mi zrobi!!
Spodnie - New Yorker
Bluzka z koronką - Denim Co (sh)
Sweter (mój ulubiony zeszłej zimy!) - Atmosphere (sh)
Buty - sh
Naszyjnik - House
Torba - Deichmann
Cieszę się, że przypadła paru osobom do gustu muzyka, którą wystawiłam w poprzednim poście. Będę się czasem jakąś z wami dzielić!
bardzo fajne to swetrzysko:)
OdpowiedzUsuńsweter i torba mistrzostwo! :))
OdpowiedzUsuńTyyyyyyyyyy, sweterek jest bosssski! ten wzór i krój achhhhhhhhhhhhhhhhhhh!
OdpowiedzUsuńo widziałam podobny sweterek w new yorkerze:)a powiem Ci że w tym kolorku włosów jest Ci bardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńfajny sweter!
OdpowiedzUsuńtaka torba z sh ??? ale wynalazłaś!hicior!
OdpowiedzUsuńojjj Gosia (i inni) sorry, pomyliłam się, ta torba jest przecież z Deichamnna, nieraz to już pisałam
OdpowiedzUsuńczłowiek chciałby się pouczyć a tu o:P
OdpowiedzUsuńnie znoszę takich ludzi są jak wrzód na bolącej d... ani łatwo znieść ani łatwo się pozbyć, tylko znosić i znosić;/ dasz radę:):):)
OdpowiedzUsuńsweter jest genialny, wyglądasz w nim przecudnie, zakochałam się w nim!:D
Chodziłam do takiej szkoły... W ciągu pól roku zmienili nam się nauczyciele jednego przedmiotu 6 razy! Żaden nic nas nie nauczył,było tak jak u Ciebie - jeszcze obecność,jeszcze do dyrektora,jeszcze maila odczytam,pokażcie co robiliście - oo dopiero tu?dajcie chwilę muszę przeczytać/zmienić program..Masakra ;/
OdpowiedzUsuńCiekawa i modna torebka, pozdrawiam....
OdpowiedzUsuńZdjęcia wcale nie beznadziejne :) Fajne wdzianko. A torebkę chyba już komplementowałam? Jest świetna :)
OdpowiedzUsuńHahaha, co za człowiek z tego faceta... :P Współczuje haha : ) Świetny outfit:)
OdpowiedzUsuńaaaaaaaaaaaaaaaa ten kolor włosów cuuuudo :))))) wróć do niego :))))))
OdpowiedzUsuń